Wakacje minęły. Zostały wspomnienia.
Po trudach na macie – wielu walkach i wyczerpujących treningach – pojechaliśmy odpocząć nad morzem.
W czasie wolnym od relaksujących treningów, dzieci rywalizowały ze sobą w Olimpiadzie obozowej, tocząc ciężkie boje: w dwa ognie, przeciąganie liny, piłce nożnej, sztafecie, kręglach, biegach na krótki i długi dystans.
Byliśmy na wycieczkach mocno zapadających w pamięć. Widzieliśmy najdłuższą deskę świata, dom Sybiraka, bunkier wojenny oraz największy na świecie grający fortepian. Ogromne wrażenie zrobiło na nas kino7D.
Piranie dopłynęły też do Centrum Nauki Experyment w Gdyni, gdzie wytężały swoje szare komórki.
Na jednym z treningów judo zaszczycił nas swoją obecnością trener UKS Eljot, pan Leszek Januszewski 6 dan.
Tak oto niepostrzeżenie zakończyło się to co fajne…
…OBÓZ JUDO!!!